niedziela, 3 grudnia 2017

E-Mobilność - polska droga, czyli którędy wiedzie ścieżka do sukcesów w sektorze elektromobilności?


E-mobilność to polska szansa w obszarze gospodarczym, społecznym i technologicznym. Prawie rok temu Rząd zdecydował się wstąpić na drogę rozwoju elektromobilności. W jakim punkcie znajdujemy się teraz? Nad tym zastanawiali się goście panelu pt. “E-mobilność - polska droga” podczas konferencji Future Energy Forum w Rzeszowie.

Uczestnicy panelu "E-mobilność - polska droga", Future Energy Forum 2017
Fot. red. Ekomobilność 




Aktualnie w Polsce realizowane są dwa flagowe programy – e-bus i polski samochód elektryczny. Oba mają dofinansowanie, wsparcie Rządu i optymistyczne prognozowanie. E-bus odnosi pierwsze sukcesy, w konkursie na prototyp polskiego “elektryka” właśnie ogłoszono kolejny etap naboru

Jednak e-mobilność to nie tylko pojazdy napędzane silnikiem elektrycznym na polskich drogach. I nie tylko konkursy. To infrastruktura, technologia, części, logistyka, a przede wszystkim – rewolucja w organizacji życia i gospodarki. Najlepszym dowodem na to, jak szeroki zakres może objąć sektor elektromobilności jest skład panelistów: to nie tylko technolodzy i startupowcy; oprócz pana Adama Hamryszczaka - Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Rozwoju, w dyskusji wzięli udział: Zenon Wajda, Wiceprezes Zarządu spółki PGE Obrót S.A, Robert Kuraszkiewicz, Wiceprezes Zarządu Banku Pocztowego S.A., reprezentujący Grupę Poczty Polskiej, Jarosław Wajer, partner Ernst & Young, Dział Doradztwa Biznesowego oraz Grzegorz Nowaczewski, Prezes Zarządu Virtual Power Plant Sp. z o.o. W roli moderatora dyskusji wystąpił dr Sebastian Kawczyński – Członek Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Elektromobilności (PSEM).

Jak wskazywali paneliści, elektromobilność to obszar, w którym Polska ma równe szanse z konkurencją z wysokorozwiniętych krajów. 
Do realizacji planu miliona samochodów elektrycznych na polskich ulicach, jeszcze mamy trochę do nadrobienia, choć prognozy są optymistyczne. 

"...po 2023 roku zakup samochodów spalinowych po prostu nie będzie się opłacał." 
- Jarosław Wajer, partner E&Y, Future Energy Forum 2017,
fot. red. Ekomobilność

Według szacunków jakie przytoczył pan Jarosław Wajer z E&Y, już po 2023 roku firmom zakup samochodów z silnikiem spalinowym po prostu nie będzie się opłacał - nie tylko ze względu na zapowiadane obostrzenia regulacji prawnych, ale z powodów czysto ekonomicznych. Według kalkulacji E&Y (wkrótce ma się ukazać raport na ten temat), samochód elektryczny już teraz zwraca się szybciej niż spalinowy, przy założeniu, że przejeżdża 50 – 60 tys. km rocznie. 



Natomiast patrząc szerzej, na cały sektor pojazdów elektrycznych, jest znacznie lepiej. Rośniemy na silnego gracza w sektorze autobusowym – w tym obszarze roczny wzrost wynosi 6,5%, polskie elektryczne „dostawczaki” mają szansę podbić europejskie autostrady, a jak wskazywał Minister Adam Hamryszczak, do 2023 roku będzie tysiąc autobusów na ulicach poszczególnych miast, dzięki systemowi wsparcia dla gmin. Ministerstwo rozwoju, przewiduje także, że do 2025 roku, rynek elektrycznych autobusów osiągnie wartość 2,5 mld zł rocznie.

"Program rozwoju elektromobilności realizuje zarówno cele gospodarcze jak i społeczne..."
- Minister Adam Hamryszczak; Future Energy Forum 2017
fot. red. Ekomobilność 

Wciąż jednak wiele jest do zrobienia w zakresie infrastruktury, regulacji prawnych, a program wsparcia państwowego - pozostaje kwestią otwartą. Systemowe wsparcie, jak wskazują przykłady z innych krajów - m.in Norwegii, to najszybsza droga do sukcesu, są jednak gracze rynkowi, którzy widzą możliwości rozwoju, niezależnie od zachęt państwowych. Takimi podmiotami są m.in. PGE i Grupa Poczty Polskiej - spółki te mają potencjał i plany rozbudowy sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych oraz zamierzają wykorzystać własne zaplecze do wejścia w nowy sektor usług związanych z transportem elektromobilnym. Sieć placówek którą dysponują, to brama do sukcesu, umożliwia bowiem osiągnięcie efektu skali, tak kluczowego przy wprowadzaniu na rynek każdej innowacji. 

Warto pamiętać, że rozwój elektromobilności na dużą skalę, oznacza rewolucję w kilku obszarach gospodarki – sektor motoryzacyjny, energetyczny, technologiczny, będą wymagały zmiany formuły organizacyjnej. Dotyczy to całej Europy, która en gros na razie pozostaje w obszarze „tradycyjnej” motoryzacji, dostarczając 65% światowej produkcji samochodów spalinowych i zaledwie 1% światowej produkcji samochodów elektrycznych. W porównaniu z Chinami, gdzie powstaje 30% produkcji – mamy dużo do nadrobienia.

"Świat idzie w kierunku elektromobilości..." - prezes Robert Kuraszkiewicz, Grupa Poczta Polska, 
prezes PGE Obrót SA, Zenon Wajda oraz Minister Adam Hamryszczak, Future Energy Forum 2017,
fot. red. Ekomobilność 
Wraz z rozwojem sektora elektromobilnego pojawi się znaczna rola nowych podmiotów, takich jak wirtualne elektrownie, czy inne rozwiązania z zakresu Smart City. Polskim startupem, który z sukcesem walczy o rynkową pozycję w tym obszarze jest Virtual Power Plant Sp. z o.o. Dzięki wsparciu środków z programów badawczych NCBiR, firma doskonali rozwiązania pozwalające na bilansowanie wartości mocy potrzebnych dla ładowarek EV w profilu budynków komercyjnych, tak by nie powodowały przeciążeń sieci OSD. 

Wiele wskazuje na to, że wraz z rozwojem elektromobilności zmieni się myślenie o przemieszczaniu się - car-sharing czy długoterminowy najem będzie znacznie atrakcyjniejszą formułą korzystania z samochodów, także przez klientów indywidualnych, niż zakup samochodu – zatem pojawi się nowy rynek usług w tym zakresie. Pytanie, jak szybko klienci będą skłonni zmienić swoje nawyki myślowe ?

Jak przewidują paneliści – rozwój będzie skokowy – tempo spadku cen samochodów elektrycznych zależy od efektu skali, ale wiele wskazuje, że dynamika będzie przypominać sytuację z rozwoju rynku telefonów komórkowych czy paneli fotowoltaicznych – krzywa spadku cen baterii do samochodów elektrycznych już teraz wykazuje podobieństwa z tempem rozwoju tych sektorów.

"Technologie efektywnego i bezpiecznego rozliczania ładowania samochodu elektrycznego 
- to obszar, gdzie jest dużo miejsca na nowe rozwiązania..." 
- Grzegorz Nowaczewski. prezes Virtual Power Plant Sp. z o.o. Future Energy Forum 2017
fot. red. Ekomobilność 
Świat idzie w kierunku elektromobilności, podkreślał prezes Robert Kuraszkiewicz, ten trend prędzej, czy później rewolucja obejmie i nasz kraj. Polska może zająć znaczące miejsce na nowym rynku, ale o tym czy sobie poradzi zadecydują szczegóły wynikające ze sposobu realizacji zarówno planów Rządu, jak i komercjalizacji nowatorskich pomysłów. Uczestnicy panelu byli zgodni - o tym czy polska droga do e-mobilności będzie drogą do sukcesu, zadecyduje działanie. Jak wskazał Jarosław Wajer – na tym rynku wygrają Ci, którzy będą lepiej przygotowani do rozwiązywania praktycznych problemów. Problemów, które rodzą się dzięki doświadczeniu i tylko przez doświadczenie mogą być rozwiązane. Teoretyczne rozważania nie są w stanie nadążyć za zmianami. 

Zatem szansą polskiego przemysłu jest właściwa identyfikacja mocnych stron i szans sektora, wybór najbardziej perspektywicznych celów i dążenie do wdrażania innowacyjnych rozwiązań, w obszarach w których sukces jest realny. Eksperci, sceptycznie odnosili się do koncepcji budowy polskiego samochodu elektrycznego, argumentując, że jest to „wyważanie otwartych drzwi”, warto natomiast rozwijać rozwiązania dla autobusów zasilanych energią elektryczną, bowiem mamy tu już sukcesy i mamy zaplecze dla wdrażania rozwiązań, warto też szukać nowych obszarów badawczych - zarówno w zakresie technologii, np. baterii do samochodów, jak i software'u. Bo właśnie wąska specjalizacja może być furtką i przepustką do wysokiej pozycji w świecie elektromobilności. 



czwartek, 26 października 2017

Elektromobilność i biogazownie – potencjał niskiej emisji

Elektromobilność będzie rzeczywiście EKO, jeśli będzie czerpała energię z Odnawialnych Źródeł Energii. Ogromny, choć wciąż nie dość dostrzegany potencjał w tym zakresie mają biogazownie.

 
dr. Sebastian Kawczyński, redaktor naczelny Ekomobilność
fot. red. Ekomobilność
Szacuje się, że potencjał biomasy w Polsce pozwala na budowę biogazowni o łącznej mocy 2000 MW. Krajowy plan działania w zakresie energii ze źródeł odnawialnych przewiduje że do 2020 roku biogazownie będą produkować 980 MW (4018 GWh) energii elektrycznej. To wciąż prognozy, ale warto przyjrzeć się potencjałowi tego źródła energii w kontekście elektromobilności. Podczas Forum Biogazu, które odbyło się 25. października, w ramach targów Renexpo, mówił o tym dr Sebastian Kawczyński, redaktor naczelny miesięcznika Ekomobilność.
Biogazownie to wyjątkowe źródła energii – stabilne i przewidywalne, w przeciwieństwie do wiatraków czy paneli fotowoltaicznych produkują energię w trybie ciągłym, nie narażając sieci na nagłe wahania mocy. Mają także szczególną rolę w ekosystemie – produkują energię wykorzystując odpady, m.in. z produkcji rolnej, które w przeciwnym wypadku uwalniałyby do atmosfery metan i dwutlenek węgla.
Mapa potencjalnych lokalizacji stacji ładowania przy biogazowniach
Jak biogazownie mogą wesprzeć rozwój elektromobilności?
Po pierwsze: jako jedyne mają wystarczającą moc i potencjał, by być stabilnym źródłem energii dla tzw. „szybkich ładowarek”.
Ponadto stacje ładowania tworzone przy biogazowniach mogą zapewnić dostęp “gniazdek” dla pojazdów elektrycznych na obszarach wiejskich. Jest to szczególnie istotne w kontekście dyskusji na temat budowy krajowej sieci infrastruktury ładowania. Aktualnie jest ona rozwijana głównie w dużych miastach, są plany budowy stacji ładowania wzdłuż głównych tras komunikacyjnych, pozostałe obszary pozostają jednak białą plamą. Tymczasem integracja sieci biogazowni i sieci ładowarek to szansa na szybki i stosunkowo ekonomiczny sposób rozwiązania problemu ograniczonego zasięgu samochodów elektrycznych.
Oczywiście wymaga to zaplanowania, stworzenia systemu informatycznego umożliwiającego odnajdywanie i rezerwowanie takich stacji oraz przede wszystkim, rozbudowy sieci biogazowni. Patrząc jednak na mapę możliwych lokalizacji biogazowni – można sądzić, że jest potencjał dla takiego rozwiązania.

dr Sebastian Kawczyński i Prezes Zarządu PSEM - Sylwia Koch - Kopyszko,
podczas VI Forum Biogazu.
Fot. red. Ekomobilność
W działalność na rzecz promowania takich rozwiązań jest zaangażowane między innymi Polskie Stowarzyszenie Elektromobilnośći (PSEM), którego aktywność jest ukierunkowana na przedsięwzięcia związane z promocją transportu niskoemisyjnego. A jak już wskazano powyżej – niskoemisyjnośc to zmniejszenie śladu węglowego nie tylko w obrębie miast, ale w skali całego systemu ­­­­energetycznego.

Należy o tym pamiętać, ponieważ unijne normy emisyjności dla nowych samochodów będą coraz niższe. Dla 2015 r wynoszą 130 g/km, ale dla 2025 już 95 g/km. Każde 5% energii z OZE w ładowarkach, to spadek emisyjności o ~5g/km. Warto więc już teraz myśleć o rozwiązaniach które zapewnią nam w przyszłości możliwość spełnienia wymogów unijnych i przede wszystkim – realnego zmniejszenia emisji CO2.


Redakcja Ekomobilności z wizytą na soisku PSEM i UPEBI
fot. red. Ekomobilność

środa, 11 października 2017

Pierwsza miejska wypożyczalnia samochodów elektrycznych już wkrótce we Wrocławiu

4 listopada we Wrocławiu zostanie uruchomiona pierwsza miejska wypożyczalnia samochodów wyposażonych wyłącznie w napęd elektryczny w Polsce. Operatorem Vozilli – bo tak będzie się nazywał wrocławski car sharing, będzie warszawska firma Enigma. 



Już od 4. listopada wrocławianie będą mogli jeździć
samochodami elektrycznymi z floty Vozilli.
fot. red. Ekomobilność
Jak zapowiadał Robert Oporski, dyrektor ds. rozwoju biznesu w spółce Enigma podczas konferencji E-mobility: Elektromobilność, Energia Odnawialna, Zrównoważony Transport, towarzyszącej Targom Ekoflota 2017 – to rozwiązanie przyjazne dla klientów i dla miasta.
Od listopada, każdy będzie mógł z użyciem aplikacji (i tylko aplikacji), wypożyczyć samochód dojechać do celu i zostawić w dowolnym miejscu w granicach administracyjnych Wrocławia. Cennik usługi będzie prosty: 1 zł za minutę jazdy i 10 groszy za minutę postoju. Jak podkreśla Robert Oporski, zgodnie ze statystykami, większość z kierowców w mieście przejeżdża dziennie ok. 47 km – głównie żeby dojechać do pracy, zrobić zakupy i załatwić bieżące sprawy. W większości samochodów jeździ 1 osoba., tymczasem jedno auto w car sharingu pozwala zastąpić 12 aut wjeżdżących do miasta. 

Jak wskazuje dyrektor Robert Oporski, miejski elektryczny car sharing rozwiązuje wiele problemów współczesnej komunikacji: mniej samochodów w mieście to mniejsza emisja spalin, mniej zatłoczone ulice, więcej miejsc parkingowych w centrum i łatwiejsza komunikacja.
Robert Oporski, dyrektor ds. rozwoju biznesu,
Enigma Systemy Informacji Sp. z o.o. podczas konferencji E-mobility...
fot. red. Ekomobilność

Vozilla jest przygotowana na rozwiązanie pozwalające dojeżdżającym do miasta na pozostawienie samochodu na obrzeżach i poruszanie się współdzieloną flotą po centrum. Wszyscy korzystający z car sharingu będą cieszyć się przywilejami, które przyznały im władze miejskie: możliwością korzystania z buspasów, i miejsc parkingowych w ścisłym centrum miasta, które będą dedykowane wyłącznie dla miejskiej wypożyczalni - od listopada będzie wyznaczonych 200 takich miejsc. 
         
Obsługa Vozilli, będzie ładować samochody – na potrzeby wypożyczalni operator rozbudowuje sieć infrastruktury - i rozwozić w miejsca gdzie jest  na nie największe zapotrzebowanie. 

Początkowo flota będzie składała się z 200 pojazdów – 190 Nissanów Leaf oraz 10 dostawczych e-NV 20090, ale już teraz zapowiadana jest jej rozbudowa.

poniedziałek, 9 października 2017

Samochody elektryczne – mały zasięg to mit!

Samochody elektryczne wciąż są za drogie i to aktualnie jedna z głównych barier rozwoju tego sektora. Inne ograniczenia, to według ekspertów mity, które łatwo obalić.


Jacek Fior, cleantechnica.pl podczas konferencji E-mobility...
fot. red. Ekomobilność 
Jednym z takich mitów jest obawa, związana z ograniczonym zasięgiem samochodów z silnikiem elektrycznym i brakiem wystarczającej infrastruktury. 

To prawda, że infrastruktura sieci ładowania w Polsce na razie jest dość ograniczona, choć wkrótce ma się to zmienić (więcej na ten temat znajdziecie tutaj). Ale, jak wskazywał podczas konferencji E-mobility: Elektromobilność, Energia Odnawialna, Zrównoważony Transport, towarzyszącej targom Ekoflota 2017 Jacek Fior, redaktor cleantechnica.pl jest to bariera fikcyjna. Badania wśród użytkowników samochodów elektrycznych w USA i Europie, na które się powołał wskazują, że 92-98% badanych użytkowników, ładuje swoje EV w domu, a blisko 75% respondentów stwierdziło, że istniejąca infrastruktura im wystarcza.


Oczywiście, wciąż długodystansowa podróż samochodem elektrycznym wymaga większego zorganizowania i dyscypliny, niż w przypadku podróży samochodem z tradycyjnym silnikiem spalinowym, jednak w praktyce jest to prostsze niż sądzi większość opinii publicznej. 

Dla większości z nas to śmiała teza, ale wyzwanie podjał podróżnik Arkady Paweł Fiedler. Znany z przedsięwzięcia „Maluchem przez Afrykę” wnuk słynnego pisarza przygotowuje się właśnie do kolejnej wyprawy: „Electric Explorer 2018, African Challenge”.
Ten oto Nissan Leaf ma przejechać trasę z Kapsztadu do Polski w 2018 r.fot. red. Ekomobilność

W lutym przyszłego roku wyruszy z Kapsztadu do Europy samochodem elektrycznym. W ramach przygotowań do wyprawy podjął wyzwanie w Polsce. Przejechał trasę z północy polski na południe, wzdłuż wschodniej granicy. Oczywiście wybór trasy był nieprzypadkowy: region słynie ze słabej infrastruktury i kiepskich dróg. 
Jak wypadł test ? – jak opowiedział sam kierowca podczas konferencji E-mobility – było lepiej niż można się było spodziewać. 

Filmową relację można z trasy przygotowawczej i zapowiedź afrykańskiego wyzwania, można obejrzeć tutaj: 

Arkady P. Fiedler podczas targów Ekoflota 2017.
Redakcja Ekomobilności będzie kibicować wyprawie.
fot. red. Ekomobilność 
Podczas Targów Ekoflota 2017 redakcja Ekomobilności miała mozliwość obejrzenia  samochodu, który wyruszy na wyprawę. Będziemy kibicować Panu Arkademu P. Fiedlerowi i czekamy na film, który ma powstać z wyprawy. 





piątek, 6 października 2017

Greenway zwiększa planowaną sieć stacji ładowania w Polsce i zapowiada wprowadzenie opłat.

Największy operator sieci ładowarek w Polsce zapowiada: do końca miesiąca roku w Polsce będzie 20  ładowarek Greenway, do końca roku - 40. I na pewno do 31. Grudnia będą bezpłatne.


Greenway intensywnie rozwija sieć w Polsce. Podczas konferencji E-mobility: Elektromobilność, Energia Odnawialna, Zrównoważony Transport, towarzyszącej targom Ekoflota 2017, prezes Rafał Czyżewski przedstawił plan rozwoju sieci stacji ładowarek samochodów elektrycznych w Polsce.

Rafał Czyzewski, prezes Greenway Infrastructure Poland podczas konferencji E-mobility.
fot. red. Ekomobilność
Z poziomu 5 stacji, ma w ciągu kwartału osiągnąć 40. Do 2020 roku, ma być ich w Polsce 240 (a nie 200 jak zapowiadano do tej pory). To szybkie tempo, ale firma intensywnie rozwija się w całej Europie Środkowej. Jest to możliwe, dzięki dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej; w ramach instrumentu „Łącząc Europę” projekt rozwoju sieci ładowarek w regionie otrzymał blisko 3 miliony euro wsparcia.

Greenway koncentruje się na tzw. szybkich ładowarkach – mają one umożliwić komfort właścicielom samochodów elektrycznych poruszających się na długich dystansach. Ładowarki są lokowane przy dużych centrach handlowych oraz wzdłuż głównych dróg i autostrad. 

Prezes Greenway Infrastructure Poland zapowiedział również, że spółka planuje od przyszłego roku wprowadzenie opłat za swoje usługi. Ostateczny model finansowy nie jest jeszcze znany, ale możliwe, że w Polsce zostanie wprowadzone rozwiązanie działające na rynku słowackim – zakładający opłatę inicjującą połączoną z systemem opłat za minutę ładowania. Według analiz firmy, to rozwiązanie najlepiej się sprawdza, ponieważ motywuje użytkowników do efektywnego korzystania ze stacji ładowania. 

Wciąż za darmo w stacjach Greenway będą mogli ładować samochody właściciele Elektrycznych Nissanów. Zgodnie z porozumieniem form o współpracy, każdy kto kupi nowego, elektrycznego nissana dostanie kartę uprawniającą go do bezpłatnego ładowania samochodu w sieci Greenway przez określony czas, do sieci zostaną też włączone punkty ładowania przy salonach dealerskich Nissana.

środa, 30 sierpnia 2017

E-autostrada dla ciężarówek powstanie w Niemczech

System powstanie w Hesji na autostradzie A5 na odcinku między węzłem Zeppelinheim/Cargo City Süd przy porcie lotniczym Frankfurt, a węzłem Darmstadt/Weiterstadt. Na 10 kilometrowym odcinku hybrydowe samochody ciężarowe będą mogły się podłączyć do napowietrznej linii zasilającej. Będzie to pierwszy odcinek projektu ELISA (Zelektryfikowany, innowacyjny ciężki transport drogowy na autostradach), prowadzonego przez Ministerstwo Środowiska, Ochrony Przyrody i Bezpieczeństwa Reaktorów Atomowych (BMUB). Za planowanie budowę i utrzymanie projektu odpowiedzialna jest firma Siemens.
- Budowa systemu pozwoli nam sprawdzić w praktyce, czy realne jest zintegrowanie publicznej autostrady z napowietrzną linią zasilającą. System będzie używany jako część istniejącej sieci transportowej, aby potwierdzić zasadność i praktyczne wykorzystanie w transporcie towarowym - powiedział Gerd Riegelhuth, dyrektor z Hessen Mobil – firmy odpowiedzialnej za utrzymanie transportu drogowego w Hesji.

Testy konstrukcji przewidziano na 2018 rok.

Źródło: mobility.siemens.pl  

piątek, 28 lipca 2017

200 mln PLN na bezemisyjny transport publiczny dla samorządów w najnowszym konkursie NFOŚiGW

NFOŚiGW dofinansuje przedsięwzięcia związane z obniżeniem zużycia energii i paliw w transporcie publicznym. Od 4  do 22 września będą przyjmowane wnioski ramach programu priorytetowego „System zielonych inwestycji (GIS – Green Investment Scheme). Część 2) GEPARD – Bezemisyjny transport publiczny”.
O finansowanie mogą się ubiegać jednostki samorządu terytorialnego, spółki komunalne oraz podmioty wykonujące zadania transportu publicznego transportu zbiorowego na rzecz samorządów zakontraktowane przez samorządy. Środki można pozyskać na  rozwój taboru (zakup autobusów elektrycznych oraz szkolenia w zakresie ich obsługi) oraz infrastruktury – montaż / modernizacja stacji ładowania wykorzystywanych do obsługi publicznego transportu zbiorowego.

W ramach budżetu programu 41 mln. zł przeznaczono na bezzwrotne dotacje (intensywność wsparcia na poziomie 40%), a 159 mln. JST będą mogły uzyskać w formie pożyczki.  

Źródło: nfosigw.gov.p